zwycięstwo El Cid było obchodzone na dworach królewskich w całej Europie, a jego legenda zainspirowała Hiszpanie na lata (AKG-images).

Strona główna MHQ

w październiku 1094 roku mieszkańcy śródziemnomorskiego portu w Walencji nerwowo spoglądali ze swoich białych kamiennych murów na groźną linię kołowych wież oblężniczych. Morze czarnych, wielbłądziej skóry namiotów kampanii rozciągało się dalej, oblężenie rozlokowanie ogromnej armii., Przez 10 dni i nocy bezlitosny grzmot tysięcy bębnów wroga wstrząsał powietrzem, przerywany krzykami wojennymi i krzykami łuczników jadących do góry, aby wysłać deszcz płonących strzał nad Mury Miasta. W skład armii wchodzili muzułmańscy Maurowie z Maghrebu, Tuaregowie z Sahary, Czarni wojownicy z Senegalu. Część fundamentalistycznego Islamskiego ruchu reformacyjnego, Ci afrykańscy wojownicy-zwani Almorawidami (ludźmi przygranicznych garnizonów)—przekroczyli Cieśninę Gibraltarską, aby prowadzić świętą wojnę z chrześcijanami Półwyspu Iberyjskiego., Podążali oni za 78-letnim Yusufem bin Taszufinem, charyzmatycznym, religijnym ekscentrykiem, którego afrykańskie Imperium rozciągało się od rzeki Niger w Afryce Zachodniej do Gibraltaru. Jego celem jest obrona wielowiekowych rządów muzułmańskich w Iberii. W Valencii zwycięstwo bin Taszufina wydawało się nieuniknione. Siły oblężnicze przewyższały liczebnie obrońców miasta, być może aż 6 do 1. Na czele Walencian stanął jednak Maverick kastylijski rycerz Rodrigo (Ruy) Díaz de Vivar., Znany jako Cid lub „mistrz”, Rodrigo jest dziś legendarny za swoje wyczyny podczas rekonkwisty, długiej kampanii wojsk chrześcijańskich w celu odzyskania Hiszpanii od sił muzułmańskich, które po raz pierwszy przetoczyły się nad Iberią w VIII wieku. Hollywood oparł epicki film na jego wyczynach, El Cid z 1961 roku, z Charltonem Hestonem w roli głównej.

„El Cid” znalazł słabość w tym, co miało być siłą armii Almorawidów—jej ścisła organizacja taktyczna, silna dyscyplina indywidualna i ścisła kontrola

w Walencji Rodrigo dodał ważny rozdział do tej historii., Dzięki pomysłowemu atakowi z zaskoczenia rozgromił siły muzułmańskie, stając się jedynym chrześcijańskim przywódcą XI wieku, który pokonał potężną armię Almorawidów w otwartej bitwie. Było to zwycięstwo, które zainspirowało chrześcijańską Europę, dobitnym dowodem na to, że długo dominujące armie muzułmańskie mogły zostać pobite.

Rodrigo urodził się w 1043 roku w północnej części Iberyjskiego Królestwa Kastylii, był synem wybitnego rycerza w służbie króla Ferdynanda I, który rządził zarówno Kastylią, jak i Leónem, leżącym tuż na zachodzie. Po śmierci ojca 15-letni chłopiec został podopiecznym księcia Sancho, najstarszego syna Ferdynanda., Rodrigo, wychowany na dworze królewskim i wyszkolony na rycerza, wyrósł na biegłego władcę lancą i mieczem i zdobył budzącą grozę reputację Królewskiego mistrza w pojedynkach.

Po śmierci Ferdynanda w 1065 roku wybuchła wojna dynastyczna z Alfonsem, bratem Sancho, walczącym o koronę Léon-kastylijską. Rodrigo wyróżnił się walcząc jako alférez (marszałek Królewski) Sancho II-król kiedyś zauważył, że jest wart tysiąc ludzi—ale Alfonso triumfował, gdy jego brat został zamordowany w 1072 roku., Choć Rodrigo posłusznie służył nowemu królowi, nigdy nie zdobył pełnego zaufania Alfonsa i został wygnany z Kastylii w 1081 roku. Będąc najemnikiem, dołączył do służby Al-Mu 'Aminowi, emirowi północno-wschodniego Królestwa Saragossy, gdzie dowodził orszakiem 2000 wolnych rycerzy chrześcijańskich wraz z muzułmańskimi oddziałami Al-Mu' Aminowi. Jego zadanie: chronić Saragossę przed wkraczającymi sąsiadami, czy to muzułmanami czy chrześcijanami. Prawdopodobnie al-Mu ' Amin uczynił go panem, nadając arabskiemu honorowemu as-sayyidowi lub El Cid w języku hiszpańskim.,

tymczasem Alfons VI wyruszył na zjednoczenie całej Iberii pod swoimi Chrześcijańskimi rządami. Od VIII wieku muzułmanie kontrolowali aż dwie trzecie półwyspu, z Leónem i Kastylią najbardziej potężnymi twierdzami Chrześcijańskimi na północy. Potężny kalifat rządził muzułmańską Hiszpanią-wówczas zwaną al-Andalus-do 1031 roku, a jego upadek podzielił region na niezależne, ale słabe Arabskie ministaty, czyli taifas., Wykorzystując to złamanie, León-Kastylia i inne rozwijające się chrześcijańskie królestwa na północy zaczęły zmuszać taifów do płacenia daniny lub zatrudniania chrześcijańskich Najemników dla ochrony.

Alfonso, wyobrażając sobie siebie jako predestynowanego przywódcę chrześcijańskiego rekonkwisty Iberii, ogłosił się cesarzem całej Hiszpanii w 1077 roku i zwiększył swoje żądania daniny. Z kolei książęta taify zwrócili się o pomoc do bin Taszufina, Wielkiego berberyjskiego przywódcy w Afryce. Bin Taszufin początkowo opierał się ich prośbom; uważał Książąt taify za niereligijnych i leniwych., Jednak w 1085 roku Alfonso zdobył Toledo, największe miasto muzułmańskiej Hiszpanii i Centrum islamskiej nauki, i uczynił je swoją stolicą. W ten sposób bin Taszufin zdecydował, że dżihad—obowiązek muzułmanów do obrony wiernych i ochrony lub rozszerzenia granic islamu przed niewiernymi—zobowiązał go do interwencji.

30 lipca 1086 roku bin Taszufin przekroczył Cieśninę Gibraltarską i wylądował w portowym mieście Algeciras z 4000 berberyjską i afrykańską kawalerią i piechotą. Kilka dni później pojawił się w Wielkim sewilskim meczecie i wezwał muzułmanów z al-Andalus do dżihadu., W październiku wyruszył na spotkanie z wojskami andaluzyjskimi w Badajoz, w zachodniej Iberii.

tymczasem Alfonso zeskrobał wszystkich żołnierzy, których ośmielił się z Leónu-Kastylii—może nawet 2500, Plus krzyżowcy z Włoch i Francji-i ruszył na południe. 23 października wojska spotkały się pod Sagrajas, kilka mil na wschód od Badajoz. W gorzkiej, zaciętej bitwie z dużymi stratami po obu stronach, armia bin Taszufina rozgromiła zbyt pewne siły Alfonsa. Alfons, sam ranny, uciekł z 500 rycerzami., Następnego ranka głowy poległych chrześcijan zostały ścięte, załadowane na wózki i przewiezione do miast w całym Al-Andalus, aby udowodnić zwycięstwo Almorawidów.

Bin Taszufin nie był w stanie kontynuować tego triumfu; powstania w Maroku i inne kłopoty zmusiły go do powrotu do Afryki. Mimo to Sagrajas osłabił Alfonsa, a władcy taify zawarli sojusze z bin Taszufinem.

Po klęsce Alfonso zniósł wygnanie Rodrigo i przydzielił mu kluczową rolę w nowej strategii krucjaty., Król chciał odzyskać kontrolę nad Walencją, ważnym centrum handlowym i kulturalnym na wschodzie. Alfonso wierzył, że mieszkańcy Walencji i małych taifów we wschodniej Iberii mogą powitać nowego władcę. Około połowa to Mozarabowie, chrześcijanie, którzy preferowali arabską mowę, ubiór i obyczaje. Tymczasem muzułmanie Andaluzyjscy podzielili się na frakcje pro-i anty-Almorawidowskie.

w ramach pojednania z Alfonsem Rodrigo zdobył prawo do zachowania ziem, które przejął spod panowania Muzułmańskiego. W ciągu sześciu lat Sagrajas ustanowił protektorat nad znaczną częścią wybrzeża., Szczyt jego kampanii nastąpił w maju 1094 roku, kiedy po 11-miesięcznym oblężeniu zajął Walencję, eksmitował rządzącą frakcję Almorawidów i przejął stery władzy.

mniej więcej w tym czasie bin Taszufin uzyskał fatwę od swojego wielkiego nauczyciela w Aleksandrii, która legitymizowała aneksję Andaluzji do jego imperium. Walencja była kluczem do jego strategii; jeśli mógł ją kontrolować, mógł wywierać presję na Alfonsa w Toledo, a także na Al-Mu ' Amina w Saragossie, ostatniego niezależnego taifa.

w sierpniu 1094 wielka armia Almorawidów przekroczyła Cieśninę Gibraltarską., Wśród statków transportowych znajdowały się galery Holujące tratwy z pniami palmowymi przewożące słonie. Bin Taszufin wyznaczył swojego bratanka, którego nazwisko wydaje się być Abu Abdullah bin Muhammad, aby poprowadził kampanię. Armia została podzielona na dwa mniej więcej równe korpusy. Pierwszym z nich, pod dowództwem Mahometa, było zajęcie Walencji i uwolnienie bin Taszufina z nieznanego Cida.

siły te miały kilka zalet nad obrońcami miasta. Prawdopodobnie było to 25 000 lub więcej ludzi, podczas gdy siła uderzeniowa El Cid liczyła mniej niż 4 000 konnych żołnierzy., Również wojownicy Almorawidów byli fanatykami religijnymi, którzy, pewni wiecznej nagrody w zaświatach, walczyli na śmierć i życie. Tymczasem chrześcijańska szlachta zazwyczaj poddała się w obliczu beznadziejnych okoliczności, spodziewając się odkupienia.

Almorawidowski styl walki dał najeźdźcom jeszcze jedną przewagę. Współczesny termin „asymetryczny” prawie to opisuje. Choć z różnych plemion i grup etnicznych, wojownicy bin Tashufin byli zdyscyplinowanymi profesjonalistami wyszkolonymi do ataku w mieszanych zespołach i zorganizowanymi do masowego przemieszczania się, każdy korpus wykonując polecenia przekazywane przez flagi i bębny.,

europejskie armie natomiast wydawały się improwizowane, luźno zorganizowane i powolne w reakcji. Rycerze stanowili główną siłę uderzeniową, ale zawdzięczali królowi jedynie ograniczoną służbę wojskową w zamian za Królewskie uznanie ich odziedziczonych posiadłości. Indywidualistyczni, uparci i niesforni, mogą z dumą ignorować rozkazy z pola bitwy, nawet od króla, jeśli są przekazywani przez zwykłych ludzi lub szlachcica o niższej randze feudalnej. W walce wręcz po szarży rycerze starali się walczyć w pojedynkach, a nie w drużynach, najlepiej angażując wojownika o równej randze.,

armie europejskie cieszyły się jedną przewagą. Ich główną taktyką była szarża ciężkiej kawalerii na dużą skalę. Rozpoczęty w krytycznym momencie, mocno zmasowany i z pełnym ciężarem ludzi i wierzchowców za kutymi żelaznymi końcówkami długich Lance, szarża była spektaklem „szoku i podziwu”, który często powodował, że broniące się formacje pękały i uciekały.

ponieważ jego armie po raz pierwszy zmierzyły się z tą szarżą w Sagrajas, bin Tashufin zmodyfikował swoją organizację i taktykę, aby ją pokonać., Około 80 procent Armii Almorawidów było montowanych, ale ponieważ pancerz kolczugi był drogi i nie był powszechnie dostępny, większość żołnierzy była lekką kawalerią walczącą jak piechota z niewielką lub żadną ochroną ciała inną niż małe okrągłe tarcze. Ze względu na to utrudnienia muzułmańscy wojownicy nie byli w stanie przygotować ciężkiego natarcia. Bin Tashufin odkrył, że jego Pustynna kawaleria może powstrzymać wroga przed zorganizowaniem i wystrzeliwaniem niszczycielskich masowych ładunków., Zamiast stanąć twarzą w twarz z uzbrojonymi rycerzami, jego ludzie walczyli w potyczkach, w których ich bardziej zwinne berberyjskie konie łatwo prześcignęły rycerzy-Duże konie hodowane, aby nieść ciężar ciężko uzbrojonych i opancerzonych jeźdźców. Konni potyczkarze zwabiali porywczych rycerzy w ochronne linie włóczni berberyjskiej piechoty, którzy następnie obsypywali wroga strzałami i przebijającymi pancerze oszczepami. Konni łucznicy również strzelali w pobliżu, aby zniszczyć konie rycerzy, psując szarżę, gdy się formowała., Gdy taktyka złagodziła wroga, ograniczona kawaleria pancerna Almorawidów mogła poprowadzić szarżę zmasowanej lekkiej kawalerii.


w 1094 roku chrześcijanie rozpoczęli długą walkę o odzyskanie Iberii. Powyższa mapa pokazuje przybliżony podział półwyspu w czasie bitwy El Cid pod El Cuarte (Baker Vail).

stawiając czoła tak długim przeciwnościom, Rodrigo zaczął układać swoją obronę. Wiele szczegółów jego planu bitwy i wydarzeń w Walencji jest straconych na czas; nawet daty są sporne., Poniżej znajduje się rekonstrukcja zaczerpnięta z relacji naocznych świadków i historycznych, elementów historii cyd—zwłaszcza powieści historycznej El Cid, el último héroe, hiszpańskiego historyka i pisarza José Luisa Olaizoli—które są poparte zapisem, oraz współczesnej analizy pola bitwy.

czytając po łacinie i arabsku, Rodrigo studiował Klasyczne źródła na temat taktyki bitwy i technik oblężniczych, czasami tłumacząc na głos fragmenty swoich rycerzy., W rzeczywistości, dawno temu zdobył honorowy campeador, który pochodzi od łacińskiego Campi doctoris (planista i nauczyciel walki), używany w popularnym rzymskim traktacie Vegetius IV wieku, de Re militari.

aby pomóc ustalić słabości Almorawidów, Rodrigo zwrócił się do swojego najbardziej zaufanego porucznika, Álvara Háñeza de Minaya, który walczył pod Sagrajas., Powieść olaizoli przedstawia Rodrigo „Wyrywanie mózgów” Álvara i innych, ” Robienie obfitych notatek, a nawet rysowanie map na parchmentach pokazujących w różnych kolorach rozmieszczenie i manewry kawalerii konnej, korpusu wielbłądów, łuczników i piechurów.”

biorąc pod uwagę przewagę liczebną Almorawidów, convention zasugerował Rodrigo walkę defensywną. Uważał jednak, że musi zniszczyć armię bin Taszufina, aby usunąć zagrożenie Almorawidów dla Walencji. Oznaczało to zaskoczenie wroga poza murami miasta.,

Rodrigo miał niesamowitą zdolność dostrzegania i wykorzystywania słabości przeciwnika—czy to w broni, taktyce, czy nawet praktykach kulturowych. Instynktownie znalazł słabość w tym, co miało być siłą armii Almorawidów—jej ścisłą organizacją taktyczną, silną dyscypliną indywidualną i ścisłą kontrolą. Doszedł do wniosku, że jeśli uda mu się zaatakować przed ich zorganizowaniem i rozmieszczeniem, zalety jego rycerzy—umiejętności w zakresie broni, jakości i wagi broni, zbroi i wierzchowców oraz indywidualnych elanów—mogą nieść z siebie dzień.,

aby zaatakować Almorawidów, Rodrigo musiał zwabić ich na pole bitwy z dala od kordonu oblężniczego Walencji. Cztery mile w górę Río Turia od Walencji i na północny zachód od miasta leży Równina El Cuarte (dziś Quart De Poblet). Turia zasilała sieć kanałów i rowów nawadniających huertas( ogrody targowe), poza którymi rozciągały się łąki i gaje Algarrobos (drzewa chleba świętojańskiego)., Rodrigo przypuszczał, że Almorawidzi będą obozować w El Cuarte, ponieważ dolina była jedynym miejscem z wystarczającą ilością paszy dla koni, mułów, wielbłądów i słoni. Aby upewnić się, że muzułmanie anty-Almorawidzi spotykają kwatermistrzów wroga, udają, że witają ich jako wyzwolicieli i kierują ich tam.

nieznana Almorawidom wczesna jesień regularnie nawiedzała obfite deszcze w okolicach Walencji. A kiedy deszcze nadeszły już w październiku, Zwykle zaczynały się od potopu, wywołując powodzie, które zniszczyły zbiory.,

Kiedy szpiedzy poinformowali, że Almorawidzi dotrą do Walencji w środku muzułmańskiego świętego miesiąca Ramadanu, Rodrigo zobaczył inny sposób, aby przechylić szalę na swoją korzyść. Podczas ramadanu muzułmanie powstrzymywali się od jedzenia i picia między Wschodem a zachodem słońca. Po poście przez cały dzień obserwatorzy Zwykle spali późno po długiej nocy obfitego jedzenia—rutynę, która często pozostawiała ich ospałych i drażliwych. Rodrigo zdał sobie sprawę, że Almorawidzi będą najbardziej bezbronni pod koniec Ramadanu, 14 października.,

kwatermistrzowie Almorawidów przybyli do El Cuarte w połowie września; kolumna żołnierzy, kobiet, dzieci, służby, pociągów pakujących i stad zwierząt zajęła kolejne 15 dni, aby dotrzeć na kemping. Od miesięcy nie spadła ani kropla deszczu, a ogrodnicy i mieszkańcy Walencji obserwowali niebo w październiku.

według Olaizoli, Muhammad, bratanek bin Taszufina, 4 października zaprezentował się przy głównej bramie Walencji. Z nim byli jego główni kapitanowie i jego najbardziej imponujące jednostki, w tym mehala (camel corps)., Mahomet powiedział, że miasto powinno się natychmiast poddać. El Cid jednak stał stanowczy.

to pierwsze spotkanie zakończyło się nakazem Mahometa, aby słonie pchnęły do przodu sześć kołowych dzwonnic zbudowanych w El Cuarte. Te ruchome drewniane wieże oblężnicze musiały mieć aż 30 stóp wysokości, aby ich szturmowe mosty mogły być opuszczone na blanki Walencji. Rawhides pokrywały przód i boki dla ochrony przed płonącymi strzałami., Następnego dnia Mahomet wzmocnił Kordon wokół miasta, rozmieszczając łuczników, włóczników, oszczepników i jeźdźców i robiąc pokaz trąbiących słoni.

w każdym z następnych ośmiu dni generał Almorawidów przychodził do bramy, aby ponowić żądanie kapitulacji, wyśmiewać Rodrigo za opóźnienie i upominać muzułmanów Walencji za kolaborację z niewiernymi podczas ramadanu., 10. dnia oblężenia ogrodnicy z Walencji zwrócili uwagę Rodrigo na ptaki pojawiające się z nietypowych kierunków i lecące tak nisko, że pasą się o ziemię—znak, że zaległe deszcze zaraz się zaczną. Tej nocy niebo wypełniło się czarnymi chmurami wypełnionymi wilgocią.

o świcie 14 października krople deszczu na pustych, przerażająco cichych brukowanych ulicach Walencji. Mieszkańcy zostali ostrzeżeni, aby zostali w domu. Tuż za główną bramą miasta czekało 130 rycerzy dowodzonych przez Álvara Háñeza, zsiadłych. Obudzony o 3 rano., na specjalną Mszę, reszta siedziała teraz na wysokich siodłach, stojąc na dziedzińcach i targowiskach u północno-zachodnich bram miasta. Niski szmer powstał, gdy zakonnik (i przyszły biskup) Jerónimo przeniósł się wśród szeregów z wysokim drewnianym Krzyżem do pocałunku mężczyzn. „Odpuszczam z grzechu tych wszystkich, którzy umierają twarzą do wroga” – powiedział im cicho. „Bóg przyjmie ich dusze.”

gdy słońce wzeszło z Morza Śródziemnego, Brama zwrócona na zachód otworzyła szczelinę i Rycerze Álvara wymknęli się., Wszystkie nosiły nowe tarcze wykonane przez baskijskich rzemieślników z twardego drewna haya (bukowego), z kutym żelaznym wzmocnieniem. Stojąc ramię w ramię w jednym rzędzie, stworzyli potężną ścianę tarczową.

przebudzeni z Ramadańskiego snu Strażnicy Almorawidów mrużyli oczy w kierunku Wschodzącego Słońca. Teraz Rycerze Álvara dotarli do najbliższej dzwonnicy. Chociaż maszyny oblężnicze przestraszyły mieszkańców Walencji, Rodrigo dostrzegł w nich szansę. Niektórzy z ludzi Álvara wepchnęli wiązki suchej słomy pod surową powłokę i podpalili je., Płomienie ostrzelały drewniane rusztowania i drabiny. Berberyjscy wojownicy zareagowali wyciem i inwokacjami do Proroka, ale ich bezlitosne strzały łuczników nie mogły przebić baskijskich tarcz.

tymczasem za murami Walencji Rodrigo podzielił swoje główne siły na dwie części. Według Abu bin Alqama, Jedynego kronikarza, który był świadkiem tej sceny, przejął dowodzenie żywiołem. Na grzbiecie swego słynnego konia bojowego, Babieca, rzucił ostrogę na flankę i poprowadził swoich rycerzy przez wrota w kłusie., Na Zewnątrz wyciągnął swój miecz z bejeweled, Colada, i wydał okrzyk bojowy, który miał ożywić Rekonkwistów na następne 400 lat, a także kolejne podboje świata: „za Boga i Santiago , i za nich!”

rycerze przeszli przez pandemonium, które było teraz kordonem Almorawidów. Ziemia drżała pod kopytami destrierów, którzy deptali berberyjskich wojowników, namioty, kuchnie polowe i zaopatrzenie.

Kiedy rycerze przeszli przez kordon, zebrali się wokół Sztandaru Rodrigo., Następnie, ze zdziwieni Berberowie skierowani w stronę tej grupy, drugie skrzydło uderzyło w nich od tyłu. Zanim rycerze dołączyli do skrzydła Rodrigo, Równina była sceną chaosu, wypełnioną zwłokami, gruzami i żołnierzami próbującymi się poddać.

deszcz zamienił się teraz w ulewę, a Rodrigo kołował i prowadził swoich rycerzy w galopie w kierunku głównego obozu wroga w El Cuarte. Bez wodza i bez rozkazów berberyjscy kawalerzyści zajęli Wierzchowce i ruszyli w dziki pościg., Kiedy dotarli do El Cuarte, byli wstrząśnięci widowiskiem: Turia, spuchnięta wodą spływającą z gór, stała się strumieniem pędzącym do morza, niosącym pawilony, namioty kampanijne, wozy zaopatrzeniowe i sklepy. Rodrigo kazał bowiem otworzyć lub złamać jazy irygacyjne. Gdy jeźdźcy Almorawidów natknęli się na równinę, siły Rodrigo wyszły z gajów algarrobos w klasycznej szarży rycerskiej.

nawet gdy Almorawidowie zmagali się z nowym atakiem, ich sytuacja zmieniła się na gorsze., Álvar i jego rycerze, którzy pozostali poza murami Walencji, aby zebrać poddających się muzułmańskich wojowników, teraz podjechali i padli na nich z taką siłą, że zorganizowany opór wymarł. Według arabskiego kronikarza bin Alqama, muzułmanie biegli we wszystkich kierunkach, z Mahometem jako pierwszym do lotu. Spanikowani Berberowie utonęli; słonie zatonęły w nowo utworzonych bagnach, zabijając lub raniąc innych. Niektórzy Almorawidzi walczyli dzielnie, próbując chronić swoje kobiety i dzieci, ale rycerze wycięli wszystkich, którzy stawiali opór.,

według relacji kleryków Rodrigo zwycięstwo zostało „osiągnięte z niewiarygodną szybkością i z niewielkimi stratami wśród chrześcijan.”Arabski kronikarz pisał:” Rodrigo—niech Bóg go przeklnie-widział jego sztandary faworyzowane zwycięstwem i ze skąpą liczbą wojowników unicestwił spore armie.”

tej nocy księżyc był w pełni. Muhammad został ostatecznie pojmany, a podczas gdy bin Taszufin odmówił okupu, Rodrigo i tak go uwolnił. Bogate łupy-Złoto, Srebro, Kamienie szlachetne i inne—uczyniły Rodrigo i jego rycerzy bogatymi., Mimo że Alfonso nie dostarczył pomocy na czas, Rodrigo-zawsze lojalny wasal-wysłał mu wielki namiot Mahometa ze skóry wielbłąda, z polami z cennych lasów pracował w złocie, wraz z tysiącem berberyjskich koni.

sądy królewskie w całej Europie świętowały zwycięstwo; potęga militarna Almorawidów i rewitalizacja islamu Iberyjskiego były poważnym zagrożeniem dla chrześcijańskiej rekonkwisty. Alfonso nie mógł jednak wykorzystać zwycięstwa, które mu dał Rodrigo, a chrześcijanie spędzili kolejne cztery stulecia próbując wyprzeć muzułmanów.,

ale niszcząc armię Almorawidów pod El Cuarte, Rodrigo ustanowił wysokopodwodny znak postępu muzułmanów na Półwyspie Iberyjskim. W latach po bitwie zdobył dwa ostatnie Zamki Mauretańskie w regionie i pokonał kolejną inwazję Almorawidów. Przez cały czas rządził nawet regionem muzułmanów i chrześcijan.

Rodrigo zmarł spokojnie w łóżku w 1099 roku, pięć lat po el Cuarte. Ale kiedy Hiszpanie potrzebowali bohatera narodowego w ciągu następnych kilku stuleci, gdy walczyli z muzułmanami, legenda o El Cid Campeador zainspirowała ich., W jednej z apokryficznych opowieści El Cid został zabity podczas oblężenia, ale nadal odstraszał wroga, gdy został przybity do konia i wysłany, aby stawić czoła liniom bitwy. Mit ten przetrwał pokolenia i stał się punktem kulminacyjnym filmu Charltona Hestona. bohater w pełnej zbroi i przerażający nawet po śmierci.


Kliknij, aby uzyskać więcej informacji od MHQ!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *