słyszałem ostatnio, że jabłko ma więcej kofeiny niż filiżanka kawy. Wydawało mi się to szalonym twierdzeniem, więc postanowiłem przeprowadzić dochodzenie. Okazuje się, że jest to rzeczywiście szalone twierdzenie. Jabłko w ogóle nie ma kofeiny, ale jeśli wygooglujesz pytanie, daje ponad półtora miliona odsłon, więc jest mnóstwo zamieszania. Z drugiej strony Najlepsze przeboje obalają mit o jabłkach mających więcej kofeiny.,
wydaje się, że pytanie wywodzi się z idei, że z kofeiną lub bez jabłko obudzi cię tak samo dobrze, jak filiżanka kawy. Trochę bardziej prawdopodobne, ale niewiele bardziej. Myślę, że tak się uważa, ponieważ jabłko ma w sobie przyzwoitą ilość cukru – mniej więcej tyle samo, co 6 uncji koksu. To znacznie więcej niż filiżanka kawy, ponieważ kawa z kolei nie ma cukru, chyba że dodasz trochę. Oczywiście, ryzykując stwierdzenie oczywistej kawy będzie miał więcej cukru w nim niż jabłko, jeśli dodać więcej cukru, a mniej, jeśli nie.,
Jeśli nie dodasz cukru, który z nich obudzi Cię bardziej – ponieważ kawa jest stymulantem, a cukier stymulantem? Cóż, moje doświadczenie sugeruje, że kawa obudzi Cię znacznie lepiej, ale żaden z nich nie będzie miał na mnie większego wpływu, jeśli regularnie piję kawę i jem jedzenie z cukrem w nich (i chociaż nie mam zbyt wiele słodyczy, nie wyobrażam sobie, że kiedykolwiek przeszedłem przez dzień bez przyjmowania cukru w jakiejś formie lub innej, nigdy nie poszcząc).,
nie mogę myśleć o tym, że jeden raz zjadłem jabłko, choć, i czułem, że dał mi brzęczenie, podczas gdy jeśli nie piję kawy przez chwilę, nawet jedna filiżanka kawy da mi miły brzęczenie, więc moje osobiste doświadczenie sugeruje, że odpowiedź jest oczywista, ale być może jest to tylko to-osobiste-a może to jest po prostu coś zabawnego, aby twierdzić, jak to zaskakuje ludzi.