Rdzenni Amerykanie handlowali wzdłuż dróg wodnych dzisiejszej Minnesoty i przez Wielkie Jeziora przez wieki przed przybyciem Europejczyków w połowie 1600 roku. przez prawie 200 lat później europejscy amerykańscy handlarze wymieniali towary z rdzennymi mieszkańcami na cenne futra.
, Handel z rdzennymi Amerykanami był tak krytyczny dla Francuzów i Brytyjczyków, że wielu europejskich Amerykanów pracujących w handlu futrami przyjęło rodzime protokoły. Ojibwe były szczególnie wpływowe, co skłoniło wielu Francuzów i Brytyjczyków do faworyzowania Ojibwe zwyczajów wymiany, współpracy dyplomacji, spotkań w radach i używania rur.
Po rewolucji amerykańskiej USA rywalizowały z Wielką Brytanią o kontrolę nad północnoamerykańskim handlem futrami., Po wojnie w 1812 roku w handlu futrami w górnej Missisipi brały udział trzy główne strony: Indianie (głównie Dakota i Ojibwe), firmy handlu futrami i rząd USA. Strony te współpracowały ze sobą i każda z nich miała coś do zyskania dzięki stabilnemu środowisku handlowemu. Zarówno Fort Snelling, jak i Agencja Indian zostały utworzone przez rząd USA na skrzyżowaniu rzek Missisipi i Minnesota w celu kontroli i utrzymania stabilności handlu futrami w regionie.w 1823 roku amerykańska firma futrzarska kontrolowała handel futrami na terenie dzisiejszej Minnesoty., Siedziba firmy znajdowała się u zbiegu rzek Minnesoty i Missisipi, przy stanowisku zwanym New Hope, lub częściej nazywanym St.Peters. Dziś nazywa się Mendota, pochodzi od słowa Bdote. Stanowisko zarządzał Alexis Bailly, który rozpoczął prowadzenie serii stanowisk handlowych, które rozciągały się w górę rzek Minnesota i Mississippi. Henry Hastings Sibley, który zajął miejsce Bailly ' ego w 1834 roku, prowadził Zachodni Strój amerykańskiej firmy futrzarskiej i był odpowiedzialny za handel z Dakotami.,
Dakotowie i Ojibwe byli głównymi traperami zwierząt futerkowych na Terytorium Północno-Zachodnim. Pozyskiwali różnorodne futra (najcenniejsze są bobry) na terenach leśnych i wodnych regionu. W zamian za te futra, francuscy, brytyjscy i amerykańscy handlarze dostarczali takie towary jak koce, broń palną i amunicję, tkaniny, metalowe narzędzia i mosiężne czajniki. Dakota i Ojibwe istniały przez tysiące lat przy użyciu narzędzi wykonanych z łatwo dostępnych materiałów, ale do 1800 roku towary handlowe stały się częścią codziennego życia wielu rodzimych społeczności., Niektóre społeczności Dakotów i Ojibwe stały się zależne od handlu towarami dla pewnego poziomu dobrobytu i wydajności w ich codziennym życiu. Handel futrami wywarł ogromny wpływ na praktyki kulturowe Dakotów i Ojibwe i wpłynął na stosunki gospodarcze i polityczne USA w XIX wieku, w tym negocjacje traktatowe.
Voyageurs („podróżnicy” w języku francuskim) byli mężczyznami zatrudnionymi do pracy w firmach handlu futrami w celu transportu towarów handlowych na rozległym terytorium do stanowisk rendez-vous., W miejscach spotkań towary te wymieniano na futra, które następnie wysyłano do większych miast w celu wysyłki na wschodnie wybrzeże. Wielu handlarzy i podróżników poślubiło indiańskie kobiety i zostało zintegrowanych z ich rodzinnymi sieciami pokrewieństwa, często handlując wyłącznie w obrębie ich konkretnej społeczności. W wyniku wielopokoleniowych małżeństw rozwinęły się duże społeczności osobników o zróżnicowanym dziedzictwie, często nazywane „mieszańcami” lub „mieszańcami”, a wiele z tych osobników utrzymywało powiązania zarówno z handlem futrami, jak i rdzennymi społecznościami.,
George Bonga, syn byłego niewolnika i kobiety Ojibwe, ożenił się z kobietą Ojibwe i był aktywny w handlu futrami w pierwszej połowie 1800 roku. Bonga kształcił się w Montrealu i był znany ze swojej fizycznej postury i siły. Często poszukiwany za swoje umiejętności jako tłumacz, Bonga mówił po francusku, angielsku i Ojibwe. Rodzina Bonga jest tylko jednym z przykładów różnorodności i wymiany kulturowej, która wynikała z handlu futrami na Terytorium Północno-Zachodnim.,
niewolnictwo odgrywało również rolę w handlu futrami, ponieważ niektórzy handlarze i pracownicy firmy futrzarskiej (m.in. Jean Baptiste Faribault i Hipolit Dupuis) wykorzystywali pracę zniewolonych ludzi. Istnieją spekulacje, czy Henry Hastings Sibley zniewolił kogoś na swoim stanowisku handlowym, ponieważ nie jest jasne, czy Joe Robinson, jego kucharz, był wolnym człowiekiem. W niektórych przypadkach Ci Zniewoleni ludzie zostali uwolnieni przez swoich panów, ale często pozostawali częścią biznesu handlowego.,XX wieku handel futrami drastycznie zmalał w regionie Minnesoty, częściowo ze względu na zmiany gustów w modzie, dostępność tańszych materiałów do produkcji kapeluszy i ponieważ rząd USA ograniczył Tereny Łowieckie Dakotów i Ojibwe poprzez traktaty. Dla wielu Dakotów i Ojibwe, którzy w tym czasie stali się coraz bardziej zależni od handlu, wymiana ziemi w celu spłacenia długów żądanych przez kupców stała się kwestią przetrwania.