– Baraka i Mwigulu to koledzy z koi, żyjący w ukryciu w Tanzanii, gdzie poluje się po prostu ze względu na to, jak wyglądają.
nie urodzili się braćmi, ale ich wspólne doświadczenia jako dzieci z albinizmem w Afryce wiejskiej sprawiły, że właśnie to zrobili.
albinizm jest zaburzeniem charakteryzującym się brakiem pigmentu w skórze, włosach i oczach., Tanzania ma jeden z najwyższych wskaźników albinizmu na świecie, a ludzie z albinizmem są wymierzani w haniebne ataki motywowane przesądami. Są one uważane za duchy lub nawiedzone istoty.
Mwigulu, teraz 14 lat, miał zaledwie 10 lat i mieszkał na wsi, gdy brutalnie odcięto mu rękę.
„pewnego dnia wracaliśmy ze szkoły” – powiedział przez tłumacza. „Widzieliśmy dwie osoby, które szły przed nami. … Jeden zakrył mi twarz. A ten drugi zaczął mnie ciąć. Przeciął za pierwszym razem i spudłował … przeciął za drugim razem i tym razem się udało., Potem wziął moją rękę i uciekł z nią.”
Vicky Ntetema jest dyrektorem wykonawczym Under the Same Sun, kanadyjskiej organizacji pozarządowej poświęconej trudnej sytuacji tych prześladowanych ludzi. Powiedziała, że ataki na albinosów są ” podsycane przez ignorancję.”
” myślą, że osoby z albinizmem nie są ludźmi”””Jeśli jest jakaś katastrofa, jest susza, są powodzie, huragany … winni są za to.”
uważa się, że części ciała ludzi z albinizmem wykorzystują magiczne moce i Ntetema powiedział, że miejscowi szamani sprzedają je za tysiące dolarów.,
„szamani są jak bogowie” – powiedział Ntetema. „Mówią swoim klientom, że kości i inne organy osób z albinizmem zmieszane z magicznym eliksirem … sprawią, że odniosą sukces, wygrają wybory, sprawią, że ich biznes rozkwita, pomoże nawet w ich romansach.”
Zobacz cały artykuł w” Nightline ” dzisiaj o 12: 35.
Baraka, teraz 7 lat, miał zaledwie 4 lata, kiedy Ntetema powiedział, że napastnicy włamali się do jego domu w środku nocy i odcięli mu rękę. Jego matka próbowała bronić syna, a także została ranna.,
„Baraka sam krzyczał” „Matka została sama, by bronić Baraki. Doznała poważnych obrażeń głowy.
Po dwóch i pół roku w policyjnym areszcie trzech mężczyzn zostało skazanych na łącznie 62 lata za udział w ataku Baraki. Jeśli chodzi o Mwigulu, ponad cztery lata po tym, jak został zaatakowany, sześciu mężczyzn zostało skazanych na 20 lat za udział w tej zbrodni.
Ntetema przez 18 lat był reporterem radiowym BBC Africa., W 2008 roku przeszła pod przykrywkę, udając lokalną bizneswoman, która chciała kupić części ciała albinosów w nagradzanym raporcie.
po ujawnieniu raportu Ntetema ukryła się i została zmuszona do ukrycia się. Porzuciła zawód dziennikarza całkowicie po otrzymaniu gróźb śmierci nawet, powiedziała, od urzędników u władzy.
„ostatnia kropla była wtedy, gdy policja powiedziała mi, że” jeśli nadal będziesz meldować … zginiesz , a my nie będziemy tam, aby cię chronić” – powiedziała.,
w swojej nowej roli, jako aktywistka, pomogła także niezliczonym ludziom z albinizmem, w tym kobiecie o imieniu Mariamu, która kiedyś mieszkała w odległej wiosce w Północnej Tanzanii, w pobliżu granicy z Rwandą.
ABC News „20/20” Została zaatakowana rok wcześniej, gdy spała obok swojego syna. Obie jej ręce zostały brutalnie odcięte. Była tak bezradna, że jej matka musiała ją ubrać i nakarmić, a także opiekować się młodym synem Mariamu, Elizeuszem.,
dziś 34-latka mieszka w tej samej kryjówce co Baraka i Mwigulu i jest dla nich jakby matką zastępczą. Otrzymała trzeci zestaw protez osiem miesięcy temu w Kanadzie, zwiększając swoją samowystarczalność skokowo. Założyła nawet małą firmę krawiecką w kryjówce.
„czuję się taka szczęśliwa mieszkając z tymi chłopcami, i tak, to prawda, czuję się jak matka zastępcza” – powiedziała Mariamu, tłumacząc Ntetema. „Zawsze będę przemawiał w ich imieniu, ponieważ teraz jestem ich głosem.,”
Mariamu, pobożna chrześcijanka, regularnie zabiera Barakę i Mwigulu do kościoła, gdzie śpiewa w chórze. Kiedy śpiewa, Mariamu powiedziała, że czuje się jak ” na chmurze dziewiątej.”
pociesza mnie słowo Boże i dlatego kontynuuję
chce zaszczepić przesłanie nadziei w Barace i Mwigulu, którzy, podobnie jak ona, widzieli tak niewyobrażalne okrucieństwo.
tego lata chłopcy trzymali tę wiadomość w pamięci, gdy przemierzali 8000 mil do Nowego Jorku w ramach misji dobrej woli, aby dać im bardzo potrzebne protezy kończyn.,
spędzili trzy miesiące mieszkając w domu Dare To Dream w Staten Island w Nowym Jorku, domu prowadzonym przez Global Medical Relief Fund, organizację non-profit, która ułatwia leczenie młodym ofiarom wojny lub klęsk żywiołowych, którzy stracili kończyny.
Dyrektor Wykonawczy Global Medical Relief Fund Elissa Montanti zebrała wystarczająco dużo pieniędzy, aby przyjąć ponad 200 dzieci po amputacji w ciągu ostatnich 20 lat. Przyjmowała dzieci z Iraku, Indonezji, Nepalu, Liberii i wielu innych krajów.,
„ludzie nie powinni czuć, że trzeba być świętym, aby czynić dobro, bo tak naprawdę każdy zwykły człowiek może czynić dobro”.
Montanti zorganizował czworo tanzańskich dzieci, w tym Baraka i Mwigulu, aby otrzymać protezy kończyn od zespołu medycznego w szpitalu psychiatrycznym dla dzieci w Filadelfii, który obsługuje wszystkich pacjentów bez względu na ich zdolność do zapłaty.
to już drugi raz chłopców. Przyszły dwa lata temu na protezy, które znacznie zwiększyły ich zdolność do wykonywania codziennych czynności, ale w końcu je przerosły., Co kilka lat będą wracać do psychiatrów po nowe protezy, dopóki ich kości nie zostaną w pełni ustawione.
lekarze wykonali gipsowe formy kończyn dzieci, które następnie zostały zabrane do laboratorium na miejscu w celu wykonania w ciągu kilku tygodni. Potrzeby Mwigulu były bardziej skomplikowane niż Baraka.
„Dla Mwigulu nie ma łokcia, więc musimy dać mu staw łokciowy, aby mógł mieć flex i rozszerzenie”, powiedziała protetyczka Jennifer Stieber.,
kilka tygodni później czworo dzieci z Tanzanii wróciło do domu.z wielkim wyczekiwaniem odebrały nowe protezy kończyn.
„Jak się czujesz?”lekarz zapytał Baraka.
„Dziękuję.”
kilka minut po przymierzeniu nowej ręki, Baraka był w stanie chwycić i układać klocki dwiema rękami.
„nigdy się nie starzeje” – powiedział Montanti, patrząc na Barakę. „Pomyśl o tym, co dzieje się w jego głowie, jakby był z powrotem złożony — cały.”