(CNN) z każdym pokoleniem przychodzi nowy smak perfekcjonizmu, a dzisiejszy idealny rodzic jest umysłowo łagodny. Bez względu na to, jak jest gorąco, nigdy nie traci chłodu. Jej oddech pozostaje powolny i stabilny. Jej głos, miękki jak Księżyc w nowiu.

widziałem wiele książek, artykułów, memów, aplikacji, olejków i produktów do kąpieli, zaprojektowanych, aby zmienić nas wszystkich w tego rodzica. Staram się wziąć głęboki oddech. Staram się zapamiętać dobre rzeczy., Ale spokojny Kompleks przemysłowy, potężny i wszechobecny, jeszcze nie zmienił sposobu, w jaki rozmawiam z moimi dziećmi.

krzyczę. Jestem z rodziny krzyczących, z kultury krzyczących. Uważam, że okazjonalnie podniesiony głos mieści się w zakresie zdrowej ludzkiej ekspresji.

Zobacz więcej

również lubię krzyczeć. Nie szaleje, ani nawet nie krzyczy, co nienaukowo odróżniam od wrzasków jako bardziej gniewnych i podtrzymywanych., Mówię o szybkim podkręcaniu głośności, aby przekazać wiadomość, która nie dotarła do zamierzonego odbiorcy moim zwykłym głosem.

Krzyk jest instynktownym i uniwersalnym sposobem wyrażania niepokoju. Kategorycznie odmawianie rodzicom tego sposobu wyrażania naszych niepokojów wydaje mi się dotkliwe i niesprawiedliwe. Więc ciągle krzyczę.

według ekspertów to nie czyni ze mnie potwora.

tak, krzyki mogą być używane jako broń, i to niebezpieczna. Badania pokazują, że w sytuacjach ekstremalnych przemoc werbalna może być równie szkodliwa psychicznie jak przemoc fizyczna., Ale krzyki mogą być również używane jako narzędzie, które pozwala rodzicom uwolnić trochę pary, a czasami sprawia, że dzieci słuchają.

różnica między niebezpiecznym krzykiem, a normalnym-ludzkim-denerwującym krzykiem, jest kwestią treści i intencji. Głośność głosu ma mniejsze znaczenie niż wysyłana wiadomość.

Jak krzyczeć

pierwszą zasadą krzyku jest powstrzymywanie się od krytyki podczas robienia tego, powiedziała Elizabeth Gershoff, profesor nauk o rozwoju człowieka i rodzinie na University of Texas at Austin i badaczka dyscypliny rodzicielskiej.,

„załóż buty!”jest w wielu okolicznościach, absolutnie dobrą rzeczą, aby krzyczeć. „Nie biegaj po ulicy!”jest zdecydowanie OK, jeśli dziecko wydaje się przywiązane do drogi.

ale nazywanie dziecka „powolnym”, krzycząc o butach, lub „głupim”, krzycząc o ulicy, jest zabronione. Rodzice powinni również powstrzymać się od pouczania swoich dzieci o wszelkich problemach behawioralnych po incydencie wywołującym krzyk.

„rodzice niech irytacja przejawia się w naszym głosie, ponieważ chcemy, aby dziecko wiedziało, że jesteśmy sfrustrowani nadzieją, że to je zmotywuje” – powiedział Gershoff., To może być OK, powiedziała, tak długo, jak rodzice „dać jasno do zrozumienia, że jesteśmy sfrustrowani zachowaniem, a nie samym dzieckiem.”

drugą zasadą krzyku jest rozważanie własnej publiczności. Małe dzieci są mało prawdopodobne, aby zrozumieć istotę krzyku, i wchłonie tylko frustrację lub furię, wyjaśnił Gershoff. Krzyczenie na tę grupę wiekową nie sprawi, że zrobią coś szybciej, albo przestaną robić coś głupiego.

zwróć również uwagę na to, jak dziecko reaguje na krzyki. Wszyscy rodzimy się z różnymi temperamentami, przy czym niektórzy z nas są znacznie bardziej przeciwni konfliktom niż inni., Dla niektórych dzieci Krzyk jest tylko głośnym głosem rodziców, dla innych jest osobistym oskarżeniem i kłuje.

Zobacz więcej

Podczas gdy mój syn był bardzo Inny, a ja musiałem składać powtarzające się prośby i czasami podnosić głos” – powiedział Gershoff. „Dwoje dzieci w tej samej rodzinie może być bardzo Różnych, a my musimy dostosować nasze rodzicielstwo.”

wreszcie, weź pod uwagę częstotliwość, z jaką krzyczysz, gershoff powiedział., Dziecko, które dorasta w rodzinie podatnej na krzyki, rzadziej bierze jeden przypadek krzyku osobiście niż dziecko, które dorasta w cichszej rodzinie.

uważam, że upodobanie mojej rodziny do krzyku jest swego rodzaju nietykalnością.dawanie dzieciom stałej dawki hałasu podczas lat po urodzeniu dziecka, a wtedy krzyki wydają się mniej groźne, gdy dorastają. Dalsze szczepienie przeciwko potencjalnie negatywnym skutkom krzyku wynika z faktu, że nasze dzieci też mogą krzyczeć.

zasady są takie same: nie krytykujemy się przez krzyki., Ale, hipotetycznie mówiąc, jeśli rodzic nie chce odłożyć telefonu, nasz pierwszoklasista może podnieść głos podczas wydawania nieszkodliwego „Chodź!”

Jak wiedzieć, że wrzaski zaszły za daleko

wrzaski zdarzają się zazwyczaj w momencie wzmożonych emocji, a wzmożone emocje powodują, że nasz osąd jest zamazany. Mogliśmy mieć dobry powód, by stracić spokój, ale gdy już to się skończy, łatwo dać się ponieść emocjom.,

Carla Naumburg, kliniczna pracownica społeczna i autorka niedawno opublikowanego „Jak przestać tracić swoje S*t z dziećmi”, powiedziała, że rodzice, którzy obawiają się, że ich krzyki mogły skierować się w stronę wściekłości, powinni zadać sobie kilka pytań: czy ich zachowanie było wytłumaczalne dla całej rodziny? Czy istnieje wyraźna przyczyna i skutek, dlaczego tak się denerwują? Jeśli nie, krzyki mogą być traumatyczne dla dziecka.

„jedyne wytłumaczenie, jakie dziecko będzie miało, to to, że to ich wina, a oni są „złym” dzieckiem., Ale rzeczywistość jest taka, że większość dzieci nawet nie dociera do tego punktu, a wszystko, co wiedzą, to to, że ich rodzice i świat są nieprzewidywalni” – powiedział Naumburg.

Naumburg powiedział, że prawie wszyscy typowi, dość dobrzy rodzice będą mieli toksyczne wybuchy raz na jakiś czas. I tak długo, jak są one raz na jakiś czas, mogą być rzeczywiście przydatne. „Chcę, aby moje dzieci nauczyły się, że ludzie nie zawsze zachowują się idealnie i możesz być w zdrowym związku, w którym ludzie czasami go tracą.”

Kiedy tak się dzieje, rodzice mogą wzorować się na przeprosinach i, w duchu tytułu książki Naumburga, na posiadaniu własnego s*t., Pomaga to dzieciom praktykować przebaczenie dla innych, a rodzice praktykują przebaczenie dla siebie. Naumburg powiedział, że różnica między próbą bycia lepszym rodzicem a doskonałym rodzicem polega na naszej gotowości do współczucia dla siebie, gdy nawalimy.

zawsze mogę stwierdzić, kiedy mój krzyk jest zbyt głośny lub trwa zbyt długo, opierając się na zachowaniu mojego starszego syna. W tych momentach przechodzi z wrażliwości na obserwację, starając się zrozumieć, co, oprócz skarpet na ziemi, naprawdę tyka mamę. Jego wzrok zamyka się na miejscu, jego oddech skraca się. Więc przestaję., Ostatecznie, jest najlepszym przewodnikiem, który pokaże mi różnicę między rodzajem krzyku, który może zaszkodzić, a rodzajem, który w głośnej rodzinie, takiej jak nasza, działa.

Elissa Strauss pisze o polityce i kulturze rodzicielstwa.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *