każdego ranka przez około osiem tygodni każdego lata, Leslie Ritter staje się przynętą. Jako szef programu ratowników podczas Congregational Summer Assembly (społeczności wakacyjnej w północno-zachodnim Michigan), Ritter wdrapuje się do Crystal Lake po kolana. Po 30 minutach wychodzi i rejestruje dane dotyczące wiatru i temperatury., Jeśli jej skóra zacznie mrowić, wie, że coś w jeziorze jest po niej—i lekcje pływania są odwołane.
przez ostatnie kilka lat Ritter wysyłała wyniki swojego niezwykłego eksperymentu do Michigan Swimmer ' s Itch Partnership (MSIP), koalicji ponad 20 Michigan watershed stowarzyszeń, które dzielą się badaniami i podnosi świadomość społeczną na temat czegoś czającego się w tych wodach—przerażająco brzmiącego pasożyta, który może naprawdę zrujnować czyjś dzień, nawet jeśli od dawna był uważany za medycznie nieszkodliwy., Statystyki Rittera były kluczowe w zeszłym roku, kiedy MSIP skutecznie lobbował legislaturę Michigan, aby finansować badania i zapobieganie. „Mamy przyjdą na plażę i powiedzą:” czy Leslie swędzi?””mówi Ritter, który dobrze zapoznał się z pasożytami, które zwabia swoim ciałem. „Są dni, kiedy czuję, że te małe gnojki chwytają mnie, kiedy wychodzę z wody.”
wraz z nadchodzącym latem i ludźmi wybierającymi się do jezior i oczek wodnych na orzeźwiającą kąpiel, te „małe gnojki” ponownie staną się, w niektórych częściach USA, bardzo wielką wakacyjną uciążliwością., Niewielu urzędników wziąć pływaków swędzenie (zwany także cercarial zapalenie skóry) bardzo poważnie jako problem zdrowia publicznego. Ale Michigan przejęło prowadzenie w walce z nim za pomocą badań i środków kontroli ukierunkowanych na kaczki, które działają jako gospodarze schistosomów-prawie mikroskopijnych, robakopodobnych pasożytów, których larwy próbują zagrzebać się w skórze ludzi. Może to wywołać reakcję alergiczną w postaci gwałtownie swędzących czerwonych guzków, które charakteryzują swędzenie pływaka., Dzięki w dużej części lobbingu MSIP, Michigan w 2016-17 budżet rządowy zapewnił $250,000 w kierunku pułapki wspólne kaczki merganser-obwiniany za 95 procent pasożytów swędzenie pływaka w popularnych jezior turystycznych Północno-Zachodniego Michigan—i uwalniając je w obszarach, w których pasożyty nie mogą się rozmnażać. MSIP planuje pomóc organizować podobne grupy tego lata w Wisconsin i Minnesocie.
tymczasem naukowcy nie tylko szukają kremów, które mogą pomóc chronić skórę przed schistosomes ale także mierzą, ile z nich są w wodzie w danym momencie. Mają nadzieję—że to-wraz z gromadzeniem danych, w tym prędkości i kierunku wiatru oraz temperatury wody i powietrza-pomoże naukowcom dowiedzieć się, kiedy pasożyty wydają się być bardziej obfite., „Oczywiście nikt nie pije i mówi, że to jest zabójca lub to jest problem pierwszego rzutu zdrowia publicznego” -mówi Eric Loker, biolog z Uniwersytetu w Nowym Meksyku, który przemawiał na ubiegłorocznej konferencji MSIP. „Ale z drugiej strony nigdy tak naprawdę nie zyskał znaczącego uznania za coś, co powinno być bardziej intensywnie badane, w tym przez klinicystów i epidemiologów. Tak naprawdę nie wiemy, jakie mogą być długoterminowe konsekwencje” – dodaje.,
Michigan od dawna walczy z cercarialnym zapaleniem skóry, które zostało po raz pierwszy zidentyfikowane w 1928 roku w stacji biologicznej University of Michigan (UMBS) nad jeziorem Douglas w północno-zachodniej części Dolnego Półwyspu stanu. Około 100 gatunków schistosome (powszechnie nazywane flakes krwi lub flatworms) znajdują się na całym świecie. Najpewniej badany w USA Rodzaj, w odniesieniu do jezior północnych, to Trichobilharzia stagnicolae., Wykorzystuje połączenie mergansera pospolitego i ślimaka Stagnicola emarginata jako gospodarzy, i był powszechnie obwiniany za swędzenie pływaka w północnych stanach, w tym Michigan, Minnesota i Wisconsin. „Istnieje wiele różnych gatunków pasożytów, które są zaangażowane w powodowanie swędzenie pływaka,” Loker mówi. „Niektóre, które występują, jak w Michigan, są tam bardzo powszechne—ale nie znajdziesz ich gdzie indziej. Istnieją różne gatunki w różnych miejscach, a te różne pasożyty polegają na różnych ptakach do ich przenoszenia.”
, Stany, ale wiele badań na przestrzeni lat koncentrowało się na Michigan i Midwest, ponieważ Emerytowany profesor biologii Hope College Harvey Blankepoor po raz pierwszy odkrył w Michigan, że mergansery służą jako gospodarze dla T. stagnicolae. Syn blankenspoora, Curtis, biolog z UMBS, twierdzi, że chociaż pasożyty, które powodują swędzenie pływaka, są wszechobecne w Ameryce Północnej i Kanadzie, 95 procent przypadków U. S. są zgłaszane w „północnym poziomie” Stanów graniczących z Kanadą, od Maine do Waszyngtonu., Wiele z tych stanów ma popularne jeziora do pływania, podczas gdy w innych, w tym w Nowym Meksyku-gdzie Loker znalazł garść różnych gatunków schistosome-jeziora są często zbyt bagniste do dobrego pływania.
ale faktycznie coraz strach swędzenie działa prawie tak samo wszędzie. Dorosłe schistosomy w jeziorze lub stawie żyją w przewodach pokarmowych ptaków—lub w przypadku co najmniej jednego gatunku, piżmaków. Kiedy zwierzę wypróżni się, a jaja pasożyta zetkną się z otwartą wodą, wykluwają się i stają się stadium larwalnym organizmu, zwanym miracidia, które zagrzebuje się w ślimakach., Po wniknięciu rozwijają się w kolejny etap pośredni i produkują tysiące cercariae—kolejny etap larwalny, ten o wyglądzie robakowatym. Według emerytowanego nauczyciela biologii Michigan i badacza swędzenia pływaka Rona Reiminka, cercariae produkują enzymy pozwalające im migrować przez tkanki ślimaka gospodarza w celu uwolnienia do wody. Następnie płyną w kierunku słońca. „Rzeczą, która sprawia im największą radość, jest to, że napotykają, w przypadku północnego Michigan, pisklę merganser w wodzie”, mówi Loker., „Ale problem w tym, że jeśli nie mogą znaleźć nogi mergansera, to zamiast tego znajdą nas.”
do tej pory nie ma dowodów na to, że schistosomy, które powodują swędzenie pływaka, kiedykolwiek przeszły przez ludzki naskórek, naszą zewnętrzną warstwę skóry. „Istnieje wysoki stopień specyficzności gospodarza—co oznacza, że pasożyty są niesamowicie przystosowane do jednego gatunku gospodarza – więc nadal nie ma odpowiedniej biochemii lub reakcji enzymatycznych” z ludźmi, wyjaśnia Curtis Blankepoor. Szereg gatunków nie występujących w Ameryce Północnej-Schistosoma haematobium (w Afryce i na Bliskim Wschodzie), S., mansoni (głównie w Ameryce Południowej, Afryce i na Bliskim Wschodzie) i S. japonicum (w Azji) – może powodować znacznie poważniejsze schistosomiasis człowieka. Wymieniony przez Światową Organizację Zdrowia jako zaniedbana choroba tropikalna, w 2015 szacuje się, że dotknął 218 milionów ludzi z objawami, w tym bólem brzucha, biegunką i krwią w stolcu.
szacuje się, że 20 do 25 procent ludzi nie reaguje na swędzenie pływaka cercariae próbuje zagrzebać się w ich skórze. Ale dla większości, którzy mają alergię, może to być straszne doświadczenie, z objawami od godzin intensywnego swędzenia do czerwonych owrzodzeń, które obejmują ciało przez kilka dni i może prowadzić do niskiej jakości gorączka i zawroty głowy., „Jest to pasożytniczy robak, który wywołuje ten sam rodzaj reakcji, jak w przypadku reakcji alergicznej na coś takiego jak pyłek lub użądlenie pszczół”, mówi Patrick Hanington, adiunkt w Szkole Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Alberty.
Evan Secor, główny mikrobiolog badawczy w amerykańskim Centers for Disease Control and Prevention 'S Division of Passitical Diseases and Malaria, mówi, że swędzenie pływaka nie jest poważnym problemem zdrowotnym człowieka i że” nie ma szans”, że schistosomy, które powodują reakcję, mogą powstać u ludzi., Naukowcy z Republiki Czeskiej opublikowali jednak w 2012 roku badania wskazujące, że konkretny gatunek schistosomu ptaków w Europie może przeniknąć do myszy laboratoryjnych i powodować problemy neurologiczne.
pojawiły się spekulacje, że ataki swędzenia różnią się nasileniem w zależności od pory dnia, temperatury i wiatru.wszystko to może mieć wpływ na koncentrację organizmów w wodzie. „Ślimaki wydają więcej cercariae rano, a potem po południu ma tendencję do zwężania się”, mówi Hanington., „Cercariae są również przyciągane światłem, ale mają również wpływ na ruch wody i kierunek wiatru. Ponieważ są one w pobliżu powierzchni, jeśli masz wiatr wiejący od plaży, nawet jeśli masz Tony dotkniętych ślimaków, możesz nie mieć żadnego swędzenie pływaka na tej plaży w godzinach porannych. Ale jeśli wiatr się zmieni, to wieje wszystko z powrotem na plażę.”Tego lata Hanington i Reimink będą badać te hipotezy w Michigan, mierząc liczbę cercariae w wodzie za pomocą urządzenia, które celuje w DNA., „Otworzy to wiele nowych pomysłów na testowanie i odpowiadanie na pytania, które od dawna istnieją” – mówi Reimink – ” ale nie byliśmy w stanie odpowiedzieć, ponieważ nie mieliśmy na to sposobu.”
tymczasem w tym sezonie naukowcy z Uniwersytetu Michigan w Oakland będą eksperymentować z kremami ochronnymi, starając się określić, które najlepiej działają przy użyciu systemu sztucznej skóry i wabiąc żywe cercariae., „Chodzi o to, aby podgrzać łaźnię wodną, aby symulować temperaturę ciała, aby cercariae były przyciągane do powierzchni i penetrowane” – mówi Thomas Raffel, adiunkt w Katedrze Nauk Biologicznych, który nadzoruje badania. Istnieją niepotwierdzone dowody na to, że stosowanie kremów zapobiegających użądleniu meduz lub niektórych środków odstraszających owady może zapobiec próbom zagrzebania się w skórze. Przyjmowanie leków przeciwhistaminowych przed wejściem do wody może zapobiec reakcji.,
i zaczynając w czerwcu na pięciu Northwestern lakes, Michigan ' s przyznane fundusze państwowe będą wykorzystywane do przechwytywania kaczątek i ich matek i transportować je do przeciwnej strony Stanu, gdzie S. emarginatasnails są mniej obfite. Przesadzanie kaczątek w wieku poniżej ośmiu tygodni oznacza, że jeziora takie jak Crystal Nie wszczepią się w ich pamięci, więc nie wrócą do gniazda jako dorosłe.,
naukowcy i biolodzy nie są pewni, jakie konsekwencje, jeśli w ogóle, zmiany klimatu będą miały na swędzenie pływaka. Niektórzy sugerują, że częstość występowania może wzrosnąć, gdy temperatury ocieplenia skłaniają więcej ludzi do uderzenia w wodę, podczas gdy inni, tacy jak Raffel, badali, w jaki sposób wahania temperatur wpływają na uwalnianie cercarial od zakażonych ślimaków. Cieplejsze temperatury zwiększają metabolizm ślimaków i pasożytów, przynajmniej początkowo, co powoduje wzrost produkcji cercariae.,
” nie ma wątpliwości, że zmiany klimatu wpływają na wzorce geograficzne organizmów—a ponieważ jesteśmy na południowym krańcu terenów lęgowych, kto wie, dokąd zmierzają?”mówi Curtis Blankepoor, którego firma będzie robić przechwytywanie i uwalnianie finansowane przez państwo na kilku jeziorach w Michigan. „Ale jeśli będzie o kilka stopni cieplej, te mergansery prawdopodobnie nie będą się rozmnażać w północnym Michigan. Będą jechać dalej na północ.”