Cheese burger – amerykański ser burger ze złotymi frytkami
Getty
wysokie ciśnienie krwi jest jednym z największych problemów zdrowotnych w USA. CDC szacuje, że 75 milionów dorosłych Amerykanów, około jednej trzeciej dorosłej populacji, ma wysokie ciśnienie krwi. Jeszcze bardziej alarmujące jest to, że wysokie ciśnienie krwi „było główną lub przyczyniającą się przyczyną śmierci dla ponad 410,000 Amerykanów w 2014 roku,” ostatni rok, dla którego CDC podaje dane.,
jedną z głównych przyczyn wysokiego ciśnienia krwi (a.k.a. nadciśnienie) jest zbyt dużo soli w diecie. Ponieważ Amerykanie jedzą coraz więcej, stają się mniej świadomi tego, ile soli wchodzi w ich jedzenie. Sól jest smaczna, ale niewidoczna: nie wiesz dokładnie, ile soli znajduje się w twoim jedzeniu, jeśli nie przygotowałeś jej samodzielnie.
, Centers for Disease Control (CDC)
wszyscy wiedzą, że fast foody mogą być słone, zwłaszcza te (jak frytki), które mają sól posypane na nich. Nie wiedzą jednak, że w ciągu ostatnich 30 lat ilość soli w fast foodach wzrosła dramatycznie, jak ujawniono w nowym badaniu opublikowanym właśnie przez Megan McCrory i współpracowników z Uniwersytetu Bostońskiego.
w nowym badaniu przeanalizowano zmiany wielkości porcji, kalorii, sodu (soli), wapnia i żelaza w głównych sieciach fast foodów w latach 1986-2016., Analizowali dane z tych 10 restauracji:
Arby 's, Burger King, Carl' s Jr, Dairy Queen, Hardee 's, Jack in The Box, KFC, Long John Silver' s, McDonald 's i Wendy' s
spojrzeli na więcej, ale inni albo nie mieli dane dostępne lub nie miały żywności we wszystkich badanych kategoriach.
porcje i kalorie wzrosły w ciągu ostatnich 30 lat, ale chcę skupić się na soli.,
w 1986 roku zawartość sodu w przystawkach wynosiła średnio 36% zalecanego dziennego spożycia–co jest dość wysokie w przypadku pojedynczego przystawki (powiedzmy burgera). Jednak w 2016 r. liczba ta wzrosła do 47 proc. Tak więc pojedynczy przystawka fast-food ma prawie połowę dziennego dodatku soli. Boki wzrosły z 14% RDA do 26%, co oznacza, że jeśli masz przystawkę i bok (frytki!), otrzymujesz 75% dziennego dodatku solnego. Średnio dodają 50% więcej soli niż w 1986 roku.,
i to tylko średnia: jeśli zamówisz większe rozmiary, lub jeden z bardziej słonych wyborów (choć może nie być w stanie powiedzieć, co to są), lub więcej niż jeden dodatek, można łatwo przekroczyć 100% zalecanego spożycia soli w ciągu dnia. (A przy okazji, dla zdecydowanej większości ludzi, posiadanie mniej niż” dodatek ” soli jest w porządku.)
pamiętam, że w latach 80. jadłem fast foodowe hamburgery i frytki i były całkiem smaczne. Nie zauważyłem, że dziś smakują lepiej i nie jest jasne, dlaczego łańcuchy tak bardzo zwiększyły ilość soli., Prawdopodobnie przeprowadzili testy konsumenckie i odkryli, że ludzie lubią więcej soli, ale może być również po prostu, że dodanie soli, która jest środkiem konserwującym, pozwala im przechowywać zapasy żywności dłużej i oszczędzać pieniądze.
teraz większość ludzi nie myśli, że fast food jest zdrowy. Jest popularny, ponieważ dobrze smakuje i jest wygodny. Niemniej jednak, dla dużej liczby osób, które mają wysokie ciśnienie krwi (lub przed nadciśnieniem), fakt, że sól wzrosła powinna być niepokojąca.,
dla tych, którzy chcą odrobić trochę pracy domowej, można łatwo znaleźć szczegółowe fakty żywieniowe dla wszystkich głównych sieci teraz online. Zajęło mi to tylko kilka sekund, aby znaleźć listy do pobrania dla McDonalds, KFC, Wendy' s, Subway, Burger King, i innych, więc można porównać wszystkie ich pozycje przed kolejną wizytą.
na przykład ćwierć funta McDonalda z serem ma 1110 mg sodu, czyli 46% dziennej diety. Ich wędzarnia z boczkiem Artisan grilled Chicken sandwich ma znacznie więcej, 1940 mg (81%), podczas gdy ich Filet-O-Fish, w przeciwieństwie do nich, ma tylko 560 mg sodu (23%)., Przystawki mogą być zaskakująco złe (lub dobre) też. Kukurydza KFC na kolbie to klejnot, bez sodu w ogóle, ale ich BBQ fasola po bretońsku ważą z 820 mg sodu.
najważniejsze jest jednak to, że jeśli chcesz jeść mniej soli, najlepszym sposobem jest przygotowanie własnego jedzenia. To więcej kłopotów, ale jest warte wysiłku.