poszukiwacz diamentów filtruje ziemię z rzeki w Koidu, stolicy bogatego w diamenty dystryktu Kono we wschodnim Sierra Leone. Koidu doznała najgorszych zniszczeń wojny w Sierra Leone w latach 90., gdy rebelianci zmuszali mieszkańców do wydobywania broni. Dziesięć lat po konflikcie diamenty pozostają kwestią sporną., Issouf Sanogo / AFP / Getty Images Ukryj podpis
Przełącz podpis
Issouf Sanogo / AFP / Getty Images
„krwawe diamenty” Sierra Leone pomogły podsycić okrucieństwa w zubożałym narodzie Afryki Zachodniej w latach 90. wojna skończyła się już od dekady, a najcenniejsze zasoby tego kraju nie są już znane jako produkt konfliktu. Pozostaje to jednak kwestią sporną.
17 wybrać prezydenta i Parlament, a diamenty kraju były centralną kwestią., Partie opozycyjne oskarżyły rząd o zastawianie lukratywnych pól diamentowych za „grosze”, podczas gdy prezydent Ernest Bai Koroma chwalił się jego „ambitnymi” wysiłkami na rzecz przekształcenia przemysłu.
BBC poinformowało, że około 10 procent głosów zostało odłożonych z powodu rzekomego oszustwa. Nie było jasne, kiedy zostaną ogłoszone wyniki.,
Górnicza Dzielnica Kono, we wschodniej części kraju, odzwierciedlała gorzką ironię kraju: jest bogata w zasoby, ale ubóstwo jest bogate, ponieważ rozwój nie nadąża za innymi częściami kraju.
w Koidu, stolicy Kono, kobiety i dzieci stoją po kolana w polach po obu stronach zakurzonych dróg.
Małe rzemieślnicze Górnictwo utrzymuje ten obszar od czasu odkrycia diamentów w 1930 roku, ale jest to ciężka praca i wynagrodzenie jest niskie., Issouf Sanogo/AFP / Getty Images Ukryj podpis
Przełącz podpis
Issouf Sanogo/AFP/Getty Images
Małe rzemieślnicze Górnictwo utrzymuje ten obszar od diamentów zostały odkryte w 1930 roku, ale jest to ciężka praca i płaca jest niska.
Issouf Sanogo/AFP/Getty Images
kopce wykopanych brudów otaczają krajobraz.
z pochylonymi plecami, oczy są spuszczone, skanując ogromne sita w rękach, gdy mają nadzieję dostrzec niepowtarzalny błysk diamentu w błotnistej wodzie.,
jeden z górników ma szczęście. Wyciąga z rzeki diament wielkości ziarenka ryżu, brudny i ledwo rozpoznawalny z wielorakich kamieni, które błyszczą w walizkach jubilerskich.
„Kiedy włożysz go do wody, może zabłysnąć”
to dobrze, ale nie uczyni go bogatym.
Ten diament, według niego, da mu 100 000 leones-około 20 dolarów. W zależności od caratu i klarowności, w sklepie jubilerskim w USA może to przynieść ponad 2000 dolarów.,
Koidu jest sercem górnictwa diamentów w Afryce Zachodniej — znaleziono tu dwa największe diamenty na świecie — ale było też domem dla jednych z najgorszych walk na kontynencie. Podczas trwającego dziesięć lat konfliktu, który zakończył się w 2002 roku, frakcje rebeliantów walczyły o kontrolę nad diamentami.
ale od 2003 roku, po podpisaniu systemu regulacyjnego, aby zatrzymać przepływ diamentów konfliktowych, Handel diamentami Sierra Leone stał się postrzegany jako uzasadniony i jest częścią boiska rządu, aby przyciągnąć inwestycje zagraniczne.
dziesięć lat po zakończeniu wojny w Sierra Leone panuje pokój., Ale blizny są nadal widoczne tutaj w Koidu – brak dróg, elektryczność tylko dla tych, którzy mogą sobie pozwolić na generatory, i mało lub wcale bieżącej wody.
Challey dostaje 1000 leones codziennie rano — około 25 centów — plus jeden posiłek dziennie. Jeśli znajdzie diament, musi go sprzedać szefowi, a potem dostanie połowę.
„potrzebujemy więcej pomocy, ponieważ sprawy są dla nas bardzo trudne” – mówi Challey. „Nie ma pracy. Mój ojciec tu jest. Moja matka tu jest. Nie mam pieniędzy, żeby im dać, chyba że będę Górnikiem.,”
pomimo swoich zasobów naturalnych Sierra Leone jest jednym z najbiedniejszych krajów na świecie. Z rosnącą populacją młodzieży i ogromnym bezrobociem, ONZ szacuje, że dwie trzecie ludności żyje za mniej niż 1,25 USD dziennie.
dla tysięcy ludzi takich jak Challey, który ma niewielkie wykształcenie, kopanie i przesiewanie brudu w poszukiwaniu diamentów jest jedynym wyjściem z biedy.,
ale prawie bez przepisów dla drobnego górnictwa, zarówno ludzie, jak i diamenty są pozostawione otwarte do eksploatacji-mówi Lesley Nmboka z Krajowego przewodniczącego kampanii na rzecz tylko górnictwa.
„wiesz, że to tak naprawdę ludzie, którzy mają pieniądze, zwykle płacą grosze mieszkańcom, aby wykonywali brudną robotę, aby mogli szukać diamentów” – mówi Nmboka. „Nadal można zobaczyć, jak ubóstwo dzielnie wychowuje swoją brzydką głowę w tych społecznościach.”