Boston Celtics zostały połączone z kilkoma graczami w Internecie, podobno na bloku handlowym. Dziś Houdini omawia 3 talenty, których Cs powinien unikać.
po dziewięciu rozegranych meczach Boston Celtics awansowali do startu 6-3, wystarczająco dobrego dla czwartego miejsca w Konferencji Wschodniej i zremisowali na siódmym miejscu w całym stowarzyszeniu.,
podczas gdy niektórzy mogą posunąć się tak daleko, aby uznać ich rozpoczęcie do 2020-21 jako trochę rozczarowania, jak poszło 3-3 podczas swoich pierwszych sześciu wyjazdów, Cs teraz znaleźć się na all-out roli wygrywając trzy-prosto i, dziś, wyglądają być w doskonałej pozycji, aby rozciągnąć go do czterech z nieszczęsnych Washington Wizards (2-6).
mimo tego sukcesu nie powstrzymało to plotek, zwłaszcza jeśli chodzi o potencjalne oferty, które shamrocks mogą w tym sezonie zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na banner nr 18.,
chociaż my w HH z pewnością nie jesteśmy przeciwni Celtics, którzy wykonują ruchy, do drużyny dołączyli niektórzy gracze, których naszym zdaniem nie warto ścigać.
oto 3 niedawno pojawiły się pogłoski, że Boston Celtics powinni unikać handlu w tym sezonie:
zawodnik Boston Celtics powinien unikać nr 1) Harrison Barnes, SF, Sacramento Kings
kilka tygodni temu, pisarz NBC Sports Boston, Darren Hartwell opublikował artykuł omawiający siedmiu graczy, których Boston Celtics mogliby rozważyć kontynuowanie tego sezonu za pomocą 28 dolarów.,5 mln WYJĄTKÓW handlowych.
powołując się na fakt, że ich druga jednostka mogłaby przydać się do dodawania broni punktowej, a ponieważ w ciągu ostatnich czterech sezonów zdobywał średnio co najmniej 14,5 punktu na mecz, teoretycznie mógłby w dużym stopniu wykorzystać ich punktację.
To powiedziawszy, chociaż udowodnił, że w ciągu swojej ośmioletniej kariery jest dobrym współpracownikiem, w odniesieniu do ich historycznego TPE, po prostu mocno wierzymy, że w morzu są „większe ryby.,”Mamy przez to na myśli, że chociaż może pomóc zespołowi poprawić ławkę w dziale punktacji, szczerze mówiąc, w ramach tej rotacji są inne obszary, które mogą być nadal przydatne do wypełnienia, szczególnie gdzieś w dziale wielkich mężczyzn (Myles Turner, John Collins itp.)
Danny Ainge nie powinien po prostu korzystać z tej dostępnej przestrzeni tak łatwo i, z całym szacunkiem, z pewnością mogliby zrobić o wiele lepiej niż Harrison Barnes.